Sesja 320 – Oczyszczanie


Ogólny przekaz telepatyczny, liczba porządkowa 320

Chicago, dnia 5-go grudnia 2021-go roku

 

Istota Duchowa – Opiekun Ziemi ENKI – za pośrednictwem swojego medium, Lucyny Łobos-Brown, odpowiada na zadane pytania i w spotkaniu uczestniczy Istota z Syriusza B

.

ENKI: Ja Enki – witam, witam was serdecznie tego dnia dzisiejszego niedzielnego. Sytuacja trochę nerwowa, bo… po nas będzie ktoś tutaj jeszcze uczestniczył w tym pomieszczeniu, więc… tak – musimy się zmieścić w czasie. Nie dary spokojnie – dalej – nic – robić. Zatem, żeby nie przedłużać czasu witam Ja i wita też Syriusz, który uczestniczył w całym tym projekcie dzisiejszym i wszystkiemu się przyglądał. Jest zadowolony, jeśli już, ale… nie znaczy to, że… można byłoby zmniejszyć tą sytuację, jaka została przydzielona właśnie Syriuszowi, ale teraz już zaczynamy. Ja Enki słucham pierwszego pytania, słucham.

Ryszard: Zanim zadam pytanie chciałbym Ci serdecznie podziękować Panie Ziemi Enki, naszemu Przyjacielowi, bo Syriusz B to jest nasz Przyjaciel – dziękujemy za przybycie. No, ostatni raz jesteśmy dzisiaj na tym spotkaniu w tym roku, w tym roku. Tak, że dziękujemy, że jesteście tutaj z nami i dziękujemy również za to, że powrócicie w przyszłym roku.

ENKI: Tak jest, pewnie, że… Ryszardzie powrócimy, ale czy będzie spotkanie w Polsce? Chociaż Duchem Świętym jestem tego – obiecać – nie mogę. Postaramy się. Trochę tam… przetrzepać piórka co niektórym i to spotkanie zorganizować. A… co do „trzepania piórek” to już żeśmy się tego nauczyli, a zwłaszcza Ja, ale teraz słucham pytania, słucham.

Ryszard: Drogi Enki, czy możesz nam coś więcej powiedzieć o tablicach, które znajdują się w Grobowcu Budowniczego Piramidy Chufu? Czy były one pisane pod Twoje dyktando? – bo przecież nikt inny aniżeli Ty nie zna tak dobrze historii Ziemi. Przecież Ty jako pierwszy przybyłeś tutaj na naszą Planetę Ziemię, (…)  około 445 tysięcy lat temu z Twojej ówczesnej Planety Nibiru w poszukiwaniu złota. Przecież to Ty byłeś naocznym świadkiem historii naszej obecnej Planety Ziemia. Dziękuję za prowadzenie, jak zarazem opiekę dla mnie jak i mojej rodziny z całego serca dziękuję. Bogdan Kroczek.

ENKI: Witaj Bogdanie, teraz twoim zadaniem jest też otrząsnąć się po stracie matki. Ona, poprzez zasługi, swoje zasługi, twoje zasługi już nie znajduje się w Umbralu, czyli przeszła już do tego… Świata, który jest kierowany i będzie się pięła wyżej, czyli… nazwijmy to czyśćcem, tak jak zostało to nazwane. Jest to strefa przejściowa do – Wyższego – Wymiaru. Pytasz czy… tablice, które znajdują się w Grobowcu Budowniczego, były pisane przeze Mnie. Pod moje dyktando – tak, ale nie przeze Mnie. Skryba, tak to się nazywa, dyktował samemu Budowniczemu i on, wraz z tymi tablicami, został pochowany. Na tablicach (nie ma ich dużo) jest cała – historia – Ziemi, od początku aż do… zakończenia, ale zakończenie też jest napisane. Będzie zależało [westchnienie] nie od Świata Duchowego tak naprawdę, ale od – samych – ludzi, od istot ludzkich. To ludzie zdecydują czy chcą dalej być na tej Planecie, czy też poprzez ego, zarozumialstwo i jeszcze inne takie rzeczy niegodziwe, w ogóle nie będą zwracać uwagi na to, co… powinno się zadziać tu na Ziemi żeby uratować, uratować Ziemię, uratować ludzi. A… obecni ludzie, którzy powiedzmy MAJĄ rozum, niech pomyślą właśnie tak jak… było powiedziane – o swoim przyszłym pokoleniu: o dzieciach, o wnukach. To dla nich trzeba tą Ziemię ratować i upiększać. Dlatego… to są czasy końcowe, w których przyszło – wam – żyć. I pomyślcie nad tym, istoty ludzkie. Mówię to nie tylko do was tutaj siedzących, ale to będzie przecież później przekazane w Internecie. A mnóstwo ludzi czyta, oj mnóstwo. I wtedy też przeczytają. Niech się zastanowią, że istoty ludzkie tak naprawdę żyją w Czasach Końcowych. Słucham dalej.

Ryszard: Pragnę powitać Ciebie Enki i podziękować za opiekę. Witam również Istotę z Syriusza i Świat Duchowy, który bierze udział w tej Misji. Widzę, że to Zabezpieczenie działa nie tylko na wirusa. Ostatnio, parę dni temu złodzieje „przekopali” cały mój dom, ale nie zrobili dużo szkody. Ukradli tylko pieniądze, które miałam w torebce na codzienne wydatki, chociaż mieli w zasięgu wzroku duuużo wartościowych rzeczy. Po porostu nie widzieli. Wierzę w Opatrzność Boską, ale i w Twoją opiekę i to Zabezpieczenie. Przepraszam za te kontrowersyjne pytania. Ty miło, cierpliwie wytłumaczyłeś, jacy są ludzie, a teraz się sama przekonałam. Dziękuję i pozdrawiam. Danuta.

ENKI: Witaj Danuto. Gdybyś nie popełniała… [wypowiedziane z westchnieniem] błędów w życiu i w słowie, to… tak naprawdę mogłabyś siebie nazwać, albo ciebie mogliby nazwać „duszą anielską”, ale póki co to dobrze, że widzisz swoje błędy i widzisz, że nie chcesz popełniać tych błędów dalej. Danuto, możesz jeszcze skorzystać z tego magnetycznego łoża, które na czas nieobecności Lucyny i Billa dalej będzie czynne, bo… zajmie się nim Małgorzata, zajmie się Patrycja i – jest to dostępne. Sama się przekonasz jeszcze, jak działa ta energia i jak można sobie jeszcze tą energią pomóc. Dlatego… dobrze, że zrozumiałaś, że masz ochronę pomimo twoich powiedzmy potknięć i (!) takiego trochę cię… języka, przydługiego, ciętego, to… masz dobre serce. Dlatego… pracuj nad tym swoim serduszkiem. Słucham dalej.

Ryszard: Dziękuję za dzisiejszą szansę bycia tutaj na tym spotkaniu z Tobą, nasz Opiekunie Niebiański Enki. Jestem ja, Robert, wdzięczny za ochronę duchową i wsparcie dla mnie, rodziny i przyjaciół. Proszę o kontynuację tej ochrony dla nas w nadchodzącym roku 2022-gim. Dziękuję. Pytanie pierwsze. Czy jest prawdą, że w pełni zaszczepieni ludzie w jakiś niesamowity sposób mogą negatywnie oddziaływać na ludzi niezaszczepionych, na ich zdrowie, gdy się znajdują blisko tych niezaszczepialnych?

ENKI: Ale ciebie męczy, Robercie. Czy nie wystarczy to, że… jest też inna energia u tych, którzy… przyjęli tą szczepionkę i ci, którzy nie mają tej szczepionki, ale kto doprowadził do czipowania, do szczepienia ludzi? Nikt więcej jak właśnie, jak właśnie ludzie, a… jakich ludzi będziesz przyciągał to zależy od ciebie. Jeśli… będziesz przyciągał [westchnienie] i sam emanował energią taką dobrą, pozytywną, to i takich będziesz przyciągał. Skorzystaj póki – jeszcze – czas, albo czasu będzie dużo, właśnie z tego magnetycznego łóżka. Niech ono działa, niech ono zasila was energią – ile się tylko da. Dlatego Robercie przestań coś wymyślać, kombinować. Myśl o sobie i o swoim takim doskonaleniu się. To jest najważniejsze. Słucham.

Ryszard: I teraz drugie pytanie od Roberta. Dlaczego nie jest ogólnie w szkołach nauczane wszystkim ludziom, że Bóg dał nam oprócz wolnej woli, obdarzył nas zdolnością, siłą kreacji wydarzeń naszego życia, że silną wiarą i pozytywnymi myślami, i afirmacją możemy wykreować poprawę i zmianę na lepszą naszą realność? Dziękuję.

ENKI: Kreowanie, Robercie, było znane od zarania ludzkości, więc… [westchnienie] do tego teraz niedawno powróciłem. Skoro umysły ludzkie nie potrafią – myśleć, to trzeba było wrócić do kreowania, kreowania właśnie swoich wydarzeń, swojego życia. Robercie, to było znane od tysiącleci, a… kto do tego doprowadził – zaciemnienie umysłu? Właśnie religie, świata religie, które będą zniszczone i to też mogę oficjalnie, otwarcie powiedzieć, a zamknięcie wszystkich religii nastąpi właśnie wtedy, kiedy mumia albo samo urządzenie znajdzie się w sarkofagu. Tak było powiedziane przez WŁAŚCICIELA ZIEMI. A Kto jest Właścicielem? Bóg Ojciec, a My jesteśmy posłusznymi – Jego – Pracownikami, tak to można nazwać, Synami, ale i też posłusznie wykonywać Jego – wolę. To… naprawdę będzie w niedługim czasie. Nie trzeba będzie czekać nie wiadomo ile… ale – przyszły rok… może być albo zakończeniem tego, co się tutaj już zrobiło, albo końcówka, końcówka przed otwarciem właśnie tego Grobowca, czego bardzo boją się właśnie ci z tej Planety Maldek. A zamieszkują w większości Bliski Wschód, a głównie… Egipt. Skąd pochodzą – na pewno chodzi wam po głowie. Była sobie taka Planeta, która znajdowała się pomiędzy Jowiszem a Marsem. Była też taka też Planeta, która nazywała się i nazywa się… Nibiru. A że ta Planeta ma taki cykl obiegu do Słońca i później wraca centralnie na swój punkt, który znajduje się na końcu tego Układu Słonecznego Ziemskiego, więc oni też musieli się z tamtej Planety ewakuować. Część tych istot została przyjęta przez inne Planety, ale znaczna część właśnie ewakuowała się na Ziemię. Mieli, była, to była barbarzyńska Planeta – barbarzyńcy mieszkańcami. Więc było powiedziane: ci, którzy się ewakuują będą ewakuować, nie będą chcieli zginąć, będą mieli zatrzymaną pamięć na jedNO wcielenie. Tak też było. A że to był czas bardzo odległy i ponownie, kiedy wracali na Ziemię ci byli mieszkańcy, to już zaczynali wprowadzać swoje rządy. Ale nie będę za dużo mówił, bo czas nagli. Zatem… macie tutaj bardzo dużo takich, którzy są i byli mieszkańcami z tamtej Planety, są obecnie mieszkańcami Ziemi, ale zależy im na tym żeby jak najwięcej usunąć mieszkańców, rdzennych mieszkańców Ziemi. Do tego też nie dojdzie. Zatem słucham dalej.

Ryszard: Tak, tak, pamiętam, wiele lat temu mieliśmy czaneling, na którym mówiłeś właśnie o, o tych istotach z Planety Maldek. Tak, że jeżeli ktoś chce to może sobie troszeczkę wrócić i poczytać. A teraz pytanie od Małgorzaty, właściwie takie oświadczenie od Małgorzaty. Witam Cię mój Panie Enki Ea dzisiaj, mój Przyjacielu i Nauczycielu łaskawy. Na Twoje ręce składam me dziękuję: Bogu Ojcu Jahwe, Panu Enlil i Światu Duchowemu za ten rok mijający, za wspaniałą opiekę nad moją rodziną najbliższą i nade mną, i nad wszystkimi, którzy mają bezcenny dar życia. Za ciężką pracę przy Oczyszczaniu Ziemi i ludzi dziękuję armii z Syriusza, Aniołowi Przemiany i jego Pracownikom za wielki trud i poświęcenie dziękuję; ja Małgorzata pragnę pomóc tak jak umiem i potrafię najlepiej swoją misję wykonać będąc tu na Ziemi poprzez Wysłanników Twoich na mej drodze życia, za ten zaszczyt spotkania Kapłanki Ki, Lucyny i młodego Juno, Billa Tobie Enki dziękuję. Racz wspierać ich energią miłości, spokoju i cierpliwości. Tak dużo teraz negatywnych energii wokół Lucyny i Billa krąży. Dziękuję za wysłuchanie prośby mojej. Z wielką pokorą, wdzięcznością i miłością kłania się Małgorzata.

ENKI: Witaj Małgorzato. Wysłuchałem uważnie, nie będę się rozwlekał bardzo obszernie, bo tak jak mówię czasu mało. Ale za to mogę jedno powiedzieć. Małgorzato, dostałaś pewnego rodzaju misję, którą… powinnaś albo będziesz chciała wykonać. Otóż, masz się zaopiekować tym energetycznym łóżkiem, kiedy już oni sobie wyjadą. Postaram się… co by kiedy przyjdzie ktoś na to łoże, żeby wspomóc jeszcze dodatkowo energią. Dlatego… cieszę się, cieszę się ogromnie Małgorzato, że… będziesz mogła mieć właśnie tą misję. Słucham dalej.

Ryszard: Drogi Enki, nasz Opiekunie i Przyjacielu, serdecznie Ciebie pozdrawiam i przesyłam wyrazy szacunku. W zeszłe lato moja rodzina wraz z trójką małych dzieci zdecydowali się na trudną i daleką przeprowadzkę. Łatwo nie było, ale przyjechali. Jestem szczęśliwa, bo teraz żyją bliżej i są bezpieczni w nowym miejscu. Wiem, że dostali pomoc od Świata Duchowego. Chciałam powiedzieć, że widzę i jestem świadoma Waszej pomocy. Za tę duchową pomoc w ich sprawie z całego serca bardzo dziękuję. Agnieszka z Kanady.

ENKI: Cóż mogę powiedzieć, Agnieszko. Kto prosi, szczerze prosi – dostaje, dostaje pomoc, dostaje opiekę, dostaje prowadzenie. Bo jeśli ktoś… prosi, fałszywie prosi i żąda też, takiej pomocy nie dostanie. I (!) będziesz dostawała ty i twoja rodzina, jeśli będziesz szczerze – otwarcie – prosić. Słucham.

Ryszard: I drugie pytanie od… Enki, chciałabym przyjechać po Twoją duchową szczepionkę, bo wierzę w jej działanie. Niestety nie jestem w stanie. Mieszkam za daleko od Chicago i jeszcze dalej od Polski. Tymczasem tutaj na Ziemi jesteśmy zmuszani do przyjęcia potrójnych już dawek laboratoryjnych szczepionek. Wyszydzają nas, zamykają w domach, zwalniają z pracy. Teraz nie da się już żyć bez paszportu szczepionkowego. Nadszedł taki czas, że i ja będę musiała taki paszport posiadać, inaczej nie będę w stanie wykonywać swojej pracy. I teraz pytanie. Enki, mam koleżankę, która zna techniki „Thetha”, ona jest w stanie leczyć ludzi poprzez kontakt ze Światem Duchowym. Czy Ty zechciałbyś udzielić mi Twojej duchowej szczepionki rękami tej kobiety albo przynajmniej pomóc jej zminimalizować negatywne działania tych ludzkich szczepień? Imię tej kobiety to Kornelia. Będziemy… będziemy w małym miasteczku na Północy Kanady o nazwie Mackenzie i możemy zrobić sesję w miesiącu grudniu. Jeżeli to możliwe, to chciałabym także podzielić się Twoim duchowym zabezpieczeniem z moją rodziną. Agnieszka.

ENKI: Przykro było słuchać tych słów. Agnieszko… i Nas obowiązują pewne – rygorystyczne – zasady. Zabezpieczenie duchowe, które… wykonuję Ja, wykonuje Mój Brat, mają nawet wykonane tak jak gdyby osobiście i nie jestem w stanie w ten sposób jak ty tutaj mówisz tego wykonać. Chociaż by i ktoś by mówił, że jest nad wyraz otwarty na Świat Duchowy nie jestem w stanie pomóc. Postaraj się, postarzaj się Małgorzato o to żeby nawet w przyszłym roku, na początku, z Kanady tutaj nie jest tak daleko, można przyjechać, bo… na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie pomóc. Słucham.

Ryszard: I jeszcze jedno pytanie od Agnieszki, właściwie prośba. Chciałabym poprosić Ciebie o pomoc w jeszcze jednej sprawie. Może i czas nie jest ku temu najlepszy, żyjemy teraz w trudnym świecie. Jednak i w tym trudnym świecie można rozpalić piękne światełko. Prośba jest taka. Mam bardzo dużo miłości w swoim sercu i jestem przekonana, że mogę zbudować wartościowy związek z odpowiednim mężczyzną. Niestety, nie ma z kim. Bardzo długo już jestem singlem, (czyli żyję samotnie). Kręcą się przy mnie mężczyźni, którzy owszem, bardzo mnie lubią, jednak… jedynak… jednak z różnych przyczyn nie chcą lub nie są w stanie zaoferować niczego na poważnie. Czasami już ręce opadają. Potrzebuję przyjaciela, kogoś, z kim można iść przez życie, śmiać się, porozmawiać i tego przysłowiowego konia ukraść. Czy mogę prosić Świat Duchowy o postawienie na mojej drodze mądrego mężczyznę, który mi się spodoba, który zechce stanąć przy moim boku i zbudować ze mną ciepły dom? Wiem, że jestem w stanie wielu takim mężczyznom zaoferować. Agnieszka.

ENKI: Agnieszko, czy ty… na pewno… czytasz te czanelingi? To i na pewno… przeczytałaś w jednym z ostatnich czanelingów to, co powiedziałem: nie jestem wróżbitą, nie jestem swatką. Jestem Istotą Duchową, Synem Boga, Który zlecił Mi opiekę, pomoc nad ludźmi i Ziemią. Czy ty na pewno… szczerze… chcesz związku? Bo to na zasadzie wyczułem: „chciałabym, ale się boję”, to… nie dostaniesz w ten sposób. Musisz być otwarta na nowy związek, szczerze otwarta. Bo w tej chwili to przyciągasz powiedzmy mężczyzn bylejakości, którym zależy tylko na… jednym. A na czym to… mówić nie muszę. Więc przemyśl swoje zachowanie, przemyśl swoje… myślenie – nie na zasadzie: „och, chciałabym”, ale czy na pewno – jesteś na to – gotowa. Słucham.

Ryszard: A teraz Marcel, Marcel. Witajcie Drodzy ENKI, Gwiezdny Bracie Syriuszu i Świecie Duchowy. Widzimy coraz bardziej w otaczającym nas świecie jak wszystko przyspiesza, jest to dynamiczne. Informacje wzajemnie się wykluczają, Oczyszczanie idzie pełną parą. Z swej strony chcę podziękować Tobie ENKI I Syriuszu za opiekę dla mnie i mojej rodziny, za pomoc w ostatnim czasie  w kilku sprawach. Dalej proszę o zdrowie i opiekę w tych trudnych czasach. Dziękuję.

ENKI: Witaj Marcelu, nawet po ostatnim pytaniu trochę nawet się rozluźniłem słuchając ciebie. Będziesz miał opiekę, ale uwierz Mi: nic tu nie będzie zluzowane, jeśli chodzi o Oczyszczanie. Wręcz przeciwnie, będzie to bardziej przyśrubowane i to śrubowanie nastąpi od właśnie Syriuszan, więc nie masz się czego martwić – ani o siebie, ani o rodzinę. Będziesz miał to Zabezpieczenie i opiekę. Słucham.

Ryszard: Witaj Drogi Opiekunie Ziemi Enki i witaj Drogi Syriuszu. U progu następnego roku chcielibyśmy złożyć Wam serdeczne życzenia. Od kilku dni zastanawialiśmy się nad nimi. Tobie, Czcigodny Opiekunie Ziemi życzymy przede wszystkim, żeby od tej pory spotykały Ciebie same przyjemne niespodzianki ze strony nas ludzi. Abyśmy nauczyli się myśleć zgodnie z Twoimi naukami. A Tobie, Przyjacielu Syriuszu życzymy, abyś mógł powiedzieć o nas, że jesteśmy dla Was Syriuszan dobrymi współmieszkańcami Planety Ziemia, potrafiącymi należycie dbać o Matkę Ziemię, jak i o Matkę Przyrodę biorąc z Was przykład. Dziękujemy za Wasze Dzieło Oczyszczania. Do zobaczenia. Paweł, Daniel, Olivia i Wiktor.

ENKI: Czy wam się to przyśniło? Bo jeśli tak to rzeczywiście piękny sen… mieliście. Tak się stanie, ale nie teraz. Teraz musi wydarzyć się to – co – było – zapisane w całym scenariuszu Ziemi i przesiew na Ziemi musi być – zrobiony. Tego się już nie da usunąć. Jeśli wasze serca, umysły są czyste to czego się obawiacie? Otwórzcie się na tą Energię: spokojną, czystą, która dopływa do… części ludzkich, ale nie do wszystkich, bo… wszystkich się nie da uratować. Słucham dalej.

Ryszard: Na początek serdecznie witamy i pozdrawiamy Enki, Syriusza i Świat Duchowy oraz dziękujemy za stałą opiekę i pomoc z Waszej strony, którą odczuwamy na każdym kroku.  Ostatnio coraz częściej naukowcy alarmują, że osoby, które przyjęły szczepienie na Sars Cov (czyli na sars-covid) rozsiewają te wirusy w swoim otoczeniu. Czy Zabezpieczenie dane nam przez naszego Opiekuna Enki chroni nas przed zagrożeniem ze strony tych zaszczepionych ludzi? Teresa i Jan z Polski.

ENKI: Tu wolałbym Tereso i Janie… kiedy już przy-lecą do Polski, zadzwonić, umówić się i przyjechać na taką sesję osobistą. Czy szczepieni, niezaszczepieni, to i Nas zaczyna głowa boleć, co – wy – ludzie zaczynacie wyprawiać i kombinować, i dodawać, i odejmować. Dlatego zapraszam na sesję osobistą. Słucham.

Ryszard: I teraz pytanie od naszego pana Jana Florka, który niestety nie mógł przybyć, ale jego pytanie jest takie: Kochany nasz Opiekunie i ludzi Enki i Syriuszu, witam Was bardzo serdecznie. Od pewnego czasu nurtuje mnie ciekawość jak wygląda oddawanie czci Bogu Jahwe na Syriuszu. Czy Syriuszanie gromadzą się w świątyniach czy też modlą się indywidualnie? Dziękuję.

ENKI: Witaj, tak często też… mówiłem, żeby mieć kontakt z Bogiem nie potrzebna jest do tego świątynia… ani kapłani jako pośrednicy. Nieraz mówiłem – wyjdź w pole, idź do lasu i… zacznij… w tym lesie, nawet co – sprzątać – ten bałagan, który zrobili wcześniejsi ludzie. I można powiedzieć: „Boże, to dla Ciebie robię” i wtedy masz te plusy zapisane, i jesteś zanotowany jako ten dobry… czy dobra istota ludzka. Naprawdę nie trzeba dużo, by mieć taki bezpośredni kontakt ze Światem Duchowym czy z samym Bogiem. Szczerość, otwarte, otwarte – szczere – serce i to zupełnie wystarczy. Słucham.

Ryszard: Praktycznie to są wszystkie już pytania na dzień dzisiejszy, ale ja mam jeszcze takie powiedzmy sobie też pytanie. Po kilkunastu latach oglądałem ponownie, wczoraj zakończyłem oglądanie takiego filmu, który stworzył Steven Spielberg. Ten film nazywa się „Taken”, czyli „Wzięty” i… no jest dużo filmów Spielberga. Niektóre są znaczące, niektóre są nieznaczące, bo uważam, że po prostu niektóre filmy są pod dyktando tego, kto każe mu to zrobić, ale uważam, że ten człowiek ma coś wspólnego z Istotami Pozaziemskimi, ponieważ jego pomysły i pomysły tego kolegi, z którym robił, nazywa się ten kolega Bohem, są znaczące. Film jest niezwykle interesujący i jest w dziesięciu częściach. Tak, że też polecam każdemu, można wejść na You Tube i obejrzeć ten film. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, czy faktycznie Spielberg miał czy ma kontakt, powiedzmy sobie, z Istotami Pozaziemskimi?

ENKI: Długiej odpowiedzi, tobie Ryszard, nie dam, bo to zajęłoby nam dużo czasu, ale krótko powiem. Tak, żeby stworzyć takie dzieło, to potrzebny jest – pomoc, kontakt, kontakt właśnie ze Światem Duchowym. Tak jak kiedyś Istoty Duchowe, Świat Duchowy pomagał takim skrybom, którzy spisywali, tak samo i jego można tak nazwać. Żeby stworzyć takie dzieło sam tego nie był w stanie, nie mógł zrobić, więc… co by zaspokoić twoją ciekawość – tak, ten człowiek od pierwszego odcinka do ostatniego był prowadzony, prowadzony przez Świat Duchowy. Słucham.

Ryszard: Tak, tak, to właściwie nie jest, nie była moja ciekawość tylko bardziej chciałem się dowiedzieć, bo to jest niemożliwe żeby, nie wiem, to ktoś musi być naprawdę geniuszem, ale nawet i geniusze mają pomoc i prowadzeni są ze Świata… poprzez Świat Duchowy, stworzyć tak naprawdę, dla mnie, genialny film, bardzo mądry film, w którym, powiedzmy sobie, nawet jest taka scena, kiedy dziewczynka chce przejść przez ulicę, bo ucieka i nagle zatrzymany jest czas żeby mogła przebiec. To też wydarzyło się w naszym życiu, w moim życiu i Barbary kiedy jechaliśmy samochodem. Pamiętam, że no, powinniśmy praktycznie… no, ja nie wiem, może już nie żyć nawet, bo szybkość tego samochodu, który jechał, był, był naprawdę potężny, poza tym to był bardzo duży samochód i nagle się wydarzyło coś takiego, że… jakby zatrzymany czas – „pach” i ja przejechałem na lewo, ten facet przejechał i stanął, i zastanawiał się jak to możliwe, że on nie uderzył. Dlatego dziękuję za tą odpowiedź.

ENKI: Tak czasami… robimy. Może nie tylko Ja, bo Ja mam mnóstwo Istot Duchowych, które Mi pomagają albo współpracują z Ziemią i nad Ziemią, i nad ludźmi, więc w szczególnych właśnie takich wypadkach – tak, albo przyspieszamy… albo zatrzymujemy czas, po to żeby nawet dać coś do myślenia danym osobom. I tak też będzie robione. Zatem dziękuję, dziękuję za… wysłuchanie słów moich na tym dzisiejszym spotkaniu i (!) do zobaczenia w przyszłym roku, już w przyszłym roku – też na tej sali. Dziękuję Ja – Enki.

Barbara: I ja przy tym pożegnaniu składam piękny ukłon z podziękowaniem, z życzeniem wspaniałej podróży, rychłego powrotu do nas. Z ogromną wdzięcznością i radością będziemy oczekiwać na kolejne spotkanie. Dziękujemy pięknie za dzisiejsze.

Oklaski.

 

Zapis dźwiękowy przekazu myślowego numer 320

 

 

 

Fundacja The mysteries Of the World

Adres korespondencyjny Fundacji:

The Mysteries of the World
P.O.Box 345 86
Chicago, IL. 60634 – 0586

SEKRETARIAT:

Barbara Choroszy: barbarachoroszy@yahoo.com